Poznajcie Hazal Kiliç, ma 24 lata i dorastała w Turcji. Studiowała w Stambule i Göteborgu, a obecnie mieszka w Hudiksvall. Hazal zawsze chętnie uczy się nowych rzeczy i podejmuje nowe wyzwania. Szybko opanowała język szwedzki, a po prawie roku pracy w Monitorze spróbowała swoich sił już na dwóch zupełnie różnych stanowisk w Centrum Wsparcia. "Powiedz "tak", gdy masz taką szansę. Po co mówić "nie"? Nigdy nie wiesz, dopóki nie spróbujesz".

Kiedy Hazal Kiliç przeprowadziła się do Szwecji kilka lat temu, była to część długoterminowego planu. Już w wieku 16 lat zdecydowała się studiować stosunki międzynarodowe i nauki polityczne, mając nadzieję, że ostatecznie będzie mieszkać i pracować za granicą. Podczas studiów w Stambule miała okazję przez sześć miesięcy przebywać na wymianie studenckiej w Göteborgu. Następnie poznała swojego chłopaka z Hudiksvall, a także zakochała się w Szwecji, decydując się na powrót tutaj po ukończeniu studiów w Turcji.

Przeprowadzka z ogromnego miasta do Hudiksvall była dużym projektem z wieloma wyzwaniami. Gdzie mieszkać? Co robić? I z kim rozmawiać o różnych sprawach?

To musiało być trudne. Od czego zacząć?

"Tak, właśnie tak się czułam" - mówi ze śmiechem.

W Göteborgu studiowała między innymi administrację biznesową i statystykę. Wykłady odbywały się w języku angielskim, ale Hazal postanowiła zacząć uczyć się szwedzkiego, oglądając seriale i słuchając podcastów. Opisuje język jako największe wyzwanie - i klucz do poczucia się jak w domu w nowym kraju.

"Ludzie często pytają mnie, jak tak szybko nauczyłam się nowego języka. Jeśli zdecyduję się coś zrobić, zawsze staram się odnieść sukces. Zawsze chcę znaleźć sposób, który mi odpowiada. Po nauce szwedzkiego poczułam, że chcę stać się częścią społeczności. Chciałem śmiać się z tych samych żartów. Wszyscy mówią tu po angielsku, więc zawsze można się porozumieć, ale czasami chce się poczuć jak zwykły członek społeczeństwa".

Po ukończeniu studiów w Göteborgu Hazal wróciła do Stambułu na dwa lata, aby ukończyć studia. Następnie zamieszkała ze swoim chłopakiem w Szwecji. Kiedy po raz pierwszy odwiedziła Hudiksvall, coś po prostu kliknęło.

"Było zupełnie inaczej niż w Göteborgu i Stambule. Panował tu spokój. Wiedziałam, że chcę tu mieszkać.

Mówi o tym, jak to jest przenieść się z czegoś wygodnego i bezpiecznego do czegoś zupełnie nowego. Inne społeczeństwo - inna kultura.

"To duża zmiana. I zaczynasz zmieniać siebie, sposób myślenia, wszystko. Ale miałam dużo wsparcia od mojej rodziny w Turcji, chłopaka i bliskich przyjaciół, za co jestem naprawdę wdzięczna. Chciałam też tu przyjechać, co sprawiło, że było mi łatwiej".

Mówi o tym, że od dawna interesowała się tym, jak wszystko działa za kulisami. Zdecydowała się kontynuować naukę w Hudiksvall i wzięła udział w kursie technologii informatycznych na odległość. Doprowadziło to do podjęcia pracy w dziale IT na Mid Sweden University w Sundsvall.

W tym czasie usłyszała o Monitorze i była ciekawa, by dowiedzieć się więcej. Po wysłaniu CV szybko zaproponowano jej stanowisko w zespole wsparcia technicznego.

"To nie jest jak zwykłe wsparcie. Chodzi o zrozumienie, co jest wymagane, aby program działał tak, jak powinien. Pracujesz na przykład z SQL Anywhere i serwerami Monitora i masz wiele kontaktów z klientami. Musisz wiedzieć, jak postępować, gdy klienci dzwonią i mówią, że nie mogą uzyskać dostępu do programu. Zaczynasz od rozwiązywania problemów, pytając, co robili przed wystąpieniem problemu.

Centrum wsparcia otrzymuje wiele różnych typów zgłoszeń. Niektórzy klienci mają ograniczone pojęcie o IT, inni są naprawdę kompetentni. Czasami trzeba wyjaśnić, czym jest serwer lub nakreślić zalecenia systemowe wymagane, aby Monitor działał zgodnie z przeznaczeniem, wyjaśnia Hazal.

"Klient może mieć od 20 do 200 użytkowników. Jest to więc stresujące, gdy problem dotyczy całej firmy, a ja muszę im pomóc".

Co wiedziałeś o Monitorze, zanim złożyłeś podanie o pracę tutaj?

"Nie wiedziałam zbyt wiele. Nie wiedziałam, że jest tak duży - nie tylko w Szwecji, ale w innych krajach. Nie wiedziałam, czym jest system ERP i dlaczego jest używany".

Ale jej pierwsze wrażenia były pozytywne.

"Naprawdę poczułam się tu jak w domu. Od razu poczułam się bezpieczniej. Komunikacja z innymi działami jest naprawdę łatwa. Wszystkie potrzebne informacje znajdują się w budynku. Kiedy trzeba się czegoś dowiedzieć, wystarczy zapytać. Naprawdę czuję, że jesteśmy tu zespołem. Nie tylko w dziale wsparcia, ale w całej firmie.

Po sześciu miesiącach pracy w dziale wsparcia technicznego, Hazal niedawno przeniosła się do nowego działu w Monitor. Jakiś czas temu zaczęła pracować z samym systemem ERP, a teraz zajmuje się sprawami wsparcia w ramach MPC (Master Production Schedule). Zainteresowała się tym po wizycie u klienta i zobaczeniu, jak Monitor jest używany na hali produkcyjnej.

"Wspaniale jest otrzymać odpowiedzialność i móc spróbować czegoś nowego, jeśli jest się tym zainteresowanym. Zapytałem o to mojego przełożonego, który bardzo mnie wspierał. Zastanawiałem się - "co się stanie, jeśli to nie wypali?", ale on powiedział "wiem, że to wypali!" - śmieje się Hazal.

Opisuje, jak rola wsparcia w Monitorze bardzo różniła się od innych stanowisk obsługi klienta. Obecnie istnieją standardowe odpowiedzi, które działają dla wszystkich klientów. I chociaż wielu klientów ma bardzo podobne problemy, zawsze chodzi o znalezienie rozwiązania dla konkretnego klienta w oparciu o jego potrzeby.

"Musisz stale uczyć się nowych rzeczy, aby odpowiadać na pytania klientów i starać się być na bieżąco. Trzeba wiedzieć, o czym się mówi. Na przykład, jeśli chodzi o nowe funkcje".

Aby być na bieżąco z nowymi rozwiązaniami, dostępna jest Akademia Monitora - Monitor Academy, platforma e-learningowa zarówno dla klientów, jak i pracowników Monitora, a także dziennik zmian na stronie internetowej, który przedstawia poprawki i nowe rozwiązania. Można również przetestować nowe przepływy pracy w środowisku demonstracyjnym w Monitorze przed udzieleniem odpowiedzi klientowi.

"Bierzemy odpowiedzialność za wszystkie sprawy, które otrzymujemy, dopóki nie dowiemy się, że klient otrzymał odpowiedź. To ważne; chodzi o to, aby profesjonalnie odpowiadać na zapytania klientów i upewnić się, że rozmawiają z właściwą osobą. Jeśli nie będę w stanie odpowiedzieć na pytanie, sprawdzę je i wrócę do klienta lub znajdę kolegę, który może pomóc".

Co lubisz w tej pracy?

"Rozwiązywanie problemów sprawia mi dużo radości. I bliski kontakt z klientami. Kontakt z klientem po rozwiązaniu trudnego problemu jest naprawdę satysfakcjonujący. A moi koledzy są wspaniali. Miło jest tu przychodzić i czuć się częścią firmy.

Hazal opisuje Hudiksvall jako magiczne miejsce do życia. Szczególnie latem. Przyciągnęło ją poczucie spokoju i to, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki.

"Dojazd nie zajmuje dwóch godzin, jak w Turcji. A koszty życia są niższe niż w wielu innych miejscach", mówi.

Mimo że nigdy nie żałowała przeprowadzki do Szwecji, czasami myśli o życiu w Stambule. Jest tam więcej do zobaczenia i zrobienia, nawet jeśli nie zawsze korzysta się z okazji. A także o pozostawieniu rodziny i przyjaciół w Turcji.

"Mój pracodawca był bardzo gościnny i czuje się tu naprawdę dobrze zintegrowana. To pomogło mi poczuć, że nie żałuję decyzji o przeprowadzce".

Opisuje również, jak rozwinęła się jako osoba. I jak postrzega rzeczy w nowy sposób.

"Wiem, że wszystko wymaga czasu, ale uczę się więcej o tym, jak nadać priorytet swojemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. To może być najważniejsza rzecz, jakiej nauczyłam się po przeprowadzce do małego miasta. Aby traktować siebie priorytetowo".

Jaka jest więc rada Hazal dla kogoś, kto rozważa swoją przyszłość?

"Jeśli masz szansę, powiedz tak! Po co mówić "nie"? Nigdy nie wiesz, dopóki nie spróbujesz. Zawsze mówiłam "tak"" - mówi ze śmiechem.